Już pisałam Sen Chu, ale powiem to na forum publicznym. Moje oceny oddam do północy w piątek i moja przygoda z Literacką, i prawdopodobnie całym ocenianiem, zakończy się.
Głównym powodem jest notoryczny brak czasu, chęci i weny do pisania tego typu rzeczy. Dokładając do tego masę nauki, którą mój misiowy rozumek ledwo ogarnia, i problemy prywatne stwierdziłam, że po prostu nie dam rady. Ocenianie wymaga czasu, a to jesst coś, czego wciąż mam za mało...
Wiem o tym. Już na początku roku pisałaś, że kończycie działalność. Wielka szkoda, bo przecież swojego czasu byliście (byliśmy) jedną z bardziej poważanych ocenialni, jeszcze za czasów onetu. Szkoda, ale ciągnięcie tego na siłę nie miałoby sensu.
Bo nie ma to sensu - wszędzie kryzys, ocenialnie znikają, te stare i mocne też podupadają... Niestety era ocenialni powoli przemija, czas się z tym pogodzić.
Ocenialnie trzymają się mocno od roku 2003, więc ich era raczej nie przeminie tylko dlatego, że część z nich upadnie, ale to ładne wytłumaczenie własnego kryzysu.
Nie próbuję wytłumaczyć kryzysu naszej ocenialni, jak i innych. Po prostu "coś" się dzieje, coś się zmienia, ludzie tak chętnie już nie przychodzą na staże, nie wszyscy potrafią to udźwignąć i potem wychodzi na to, że z plagi ocenialni zostało może z ponad dwadzieścia. A kiedyś dało radę wybierać w nich na wszelkie możliwe sposoby.
Czemu?
OdpowiedzUsuńGłównym powodem jest notoryczny brak czasu, chęci i weny do pisania tego typu rzeczy. Dokładając do tego masę nauki, którą mój misiowy rozumek ledwo ogarnia, i problemy prywatne stwierdziłam, że po prostu nie dam rady. Ocenianie wymaga czasu, a to jesst coś, czego wciąż mam za mało...
UsuńCoś w tym jest... Ja z czasem w ogóle straciłam wiarę w sens oceniania. Do tego smutno tutaj się zrobiło, cisza jak makiem zasiał.
UsuńW najbliższym czasie pewnie znajdzie się tutaj sporo nowych postów, ale to nasze ostatnie podrygi ;c
UsuńWiem o tym. Już na początku roku pisałaś, że kończycie działalność. Wielka szkoda, bo przecież swojego czasu byliście (byliśmy) jedną z bardziej poważanych ocenialni, jeszcze za czasów onetu. Szkoda, ale ciągnięcie tego na siłę nie miałoby sensu.
UsuńBo nie ma to sensu - wszędzie kryzys, ocenialnie znikają, te stare i mocne też podupadają... Niestety era ocenialni powoli przemija, czas się z tym pogodzić.
UsuńOcenialnie trzymają się mocno od roku 2003, więc ich era raczej nie przeminie tylko dlatego, że część z nich upadnie, ale to ładne wytłumaczenie własnego kryzysu.
UsuńNie próbuję wytłumaczyć kryzysu naszej ocenialni, jak i innych. Po prostu "coś" się dzieje, coś się zmienia, ludzie tak chętnie już nie przychodzą na staże, nie wszyscy potrafią to udźwignąć i potem wychodzi na to, że z plagi ocenialni zostało może z ponad dwadzieścia. A kiedyś dało radę wybierać w nich na wszelkie możliwe sposoby.
Usuń